Oscarowe zamieszanie trwa już od jakiegoś czasu, a jego głównym sprawcą w naszym kraju jest film Pawła Pawlikowskiego – Zimna wojna. Za polskich twórców trzymamy kciuki aż w trzech kategoriach: Najlepszy Film Nieanglojęzyczny, Najlepszy Reżyser i Najlepsze Zdjęcia. Jak sobie poradzi produkcja z Joanną Kulig i Tomaszem Kotem w rolach głównych? Rzeczywiście mamy szansę na statuetkę czy lepiej ostudzić emocje już teraz? Sprawdźmy!
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
A właściwie trafniejsze by było określenie: apetyt na Oscara rośnie w miarę innych nagród i pochwał, a Zimna wojna ma już na swoim koncie i nie jedną nominację, i nie jedną nagrodę, i nie jedną pochwałę. Gratulacje spływają od polskich krytyków filmowych, z prestiżowych festiwali, na przykład z Cannes, a także pojawiają się indywidualne słowa uznania takich gwiazd jak Natalie Portman, która po obejrzeniu filmu nie mogła wyjść z zachwytu nad polską aktorką, Joanną Kulig.
Tegoroczna ceremonia wręczenie Oscarów 2019 odbędzie się 25 lutego polskiego czasu, a już teraz Zimna wojna na swojej półce ma 24 nominacje i 16 nagród. Dobry wynik! Warto dodać, że na horyzoncie, tuż przed Oscarami, widać jeszcze rozdanie nagród BAFTA 10 lutego (przyznawane przez Brytyjską Akademię Sztuk Filmowych i Telewizyjnych) – twórcy Zimnej wojny mają szansę na statuetkę w czterech kategoriach – a 22 lutego Międzynarodowa Akademia Prasowa wręczy Satelity 2019, tutaj możemy zostać docenieni w dwóch kategoriach.
Dotychczasowy dorobek przedstawia się następująco:
Zimna wojna: wygra czy nie wygra? Oceniamy szanse na Oscara
Typowanie Oscarów nie jest prostym zadaniem. Kiedy zabieramy się za spotkanie sportowe mamy do dyspozycji statystyki, które są podstawą do dalszej analizy. W tym przypadku spróbujemy zadziałać podobnie.
Konkurencja Zimnej wojny w walce o nagrodę w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny:
- Roma
- Werk ohne Autor
- Kafarnaum
- Złodziejaszki
Biorąc pod uwagę wyniki dotychczasowej rywalizacji (m.in. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, Critics Choice, Złote Globy), za faworytów można uznać trzy produkcje: Zimną wojnę, Romę oraz Złodziejaszki.
Następnie warto wziąć pod lupę reżyserów nominowanych filmów. Oczywiście rywalizują oni w odrębnej kategorii, jednak niewątpliwie reżyser jest nieodłączną częścią produkcji, dlatego należy przeanalizować te postacie, chcąc oszacować prawdopodobieństwo wygranej.
Paweł Pawlikowski zdobył w swojej karierze 32 nagrody, z czego 4 otrzymał bezpośrednio za reżyserię. Hirokazu Koreeda jako reżyser otrzymał dwa wyróżnienia więcej, lecz łącznie może się pochwalić 16 wygranymi dotyczącymi jego produkcji. I na koniec Alfonso Cuarón, który okazuje się najsilniejszy w tym zestawieniu, ponieważ przebija obu panów liczbą nominacji i nagród.
Zatem wychodzi na to, że największe szanse na Oscara w tym roku ma Roma, a po niej nasza Zimna wojna.
Oferta bukmacherów [kategoria: Najlepszy Film Nieanglojęzyczny]
Zakłady bukmacherskie to nie tylko sport!
Legalni bukmacherzy w Polsce mają tego świadomość i uzupełnili swoją ofertę o zdarzenia dotyczące 91. ceremonii wręczenia nagród. Dziś skupimy się na kategorii, która najbardziej dotyczy Polaków.
Przypuszczenia teamu Bukmachersko.pl i bukmacherów pokrywają się. Najniższy kurs operatorzy wystawili na Romę, kursy wahają się między 1.07 a 1.10, natomiast zwycięstwo Zimnej wojny można typować z przelicznikiem od 5.00 do 7.50.
Wyjątkowo wkręciłeś się w Oscary, bo Polacy mają szansę na statuetkę i chcesz dodać do kuponu zakład na Zimną wojnę? Dzięki LV BET nie musisz obstawiać od razu wygranej, masz więcej możliwości, niektóre są naprawdę kreatywne – możesz na przykład pokusić się o oszacowanie czasu trwania przemowy Pawlikowskiego po ogłoszeniu jego zwycięstwa. Do wyboru, do koloru, od zakładów dla pesymistów po zakłady dla optymistów – poniżej kilka przykładów.
Have fun!
Odpowiedz