Pierwszy mecz Finałów NBA na pewno nie zawiódł. Dzisiaj przed nami druga odsłona tego widowiska. O 2:00 w Oracle Arenie zostanie rozegrany drugie starcie pomiędzy Golden State Warriors a Cleveland Cavaliers. W pierwszym górą byli gospodarze, chociaż potrzebna była dogrykwa. Lebron James zagrał kapitalnie, ale to i tak nie wystarczyło. Kto dzisiaj triumfuje? O tym przekonamy się już nadchodzącej nocy. Jedno jest pewne – zapowiada się świetny pojedynek. Pozostaje jeszcze jednak kwestia – co obstawiać? O tym przeczytasz w poniższym tekście. Typ został przygotowany z oferty bukmachera Fortuna.
Nie oszukujmy się, Golden State Warriors mieli olbrzymie szczęście, że wygrali spotkanie otwarcia Finałów. To Cavaliers byli lepszym zespołem i nie powinni tego przegrać. Ale kilka kontrowersyjnych gwizdków sędziowskich i niezrozumiałe decyzje niektórych graczy (tak, Ty, JR) zabrały Cavs wygraną. Teoretycznie, goście nie powinni się podnieść po tej porażce. Teoretycznie, ale mają w swoim składzie Lebrona Jamesa, w który w swoim 15. sezonie na parkietach NBA spisuje się fantastycznie. W meczu nr 1 James był kompletnie nie do zatrzymania, zdobywając aż 51 punktó∑. Wydawało się, że gdyby chciał, to zdobyłby więcej.
Czy Król może zagrać jeszcze lepiej? Tak, jednak wątpliwe, żeby zdobył więcej punktów. Ale na pewno możemy spodziewać się lepszej postawy jego kumpli.Gdzie mogą się poprawić?
Na pewno w skuteczności za trzy. Cavs trafili tylko 10 z 37 rzutów za trzy, co nie powinno się powtórzyć. Kevin Love nie będzie miał drugi raz z rzędu 1 na 8 za trzy, Korver nie skończy z jedną trójką, a Green z Clarksonem trafią więcej niż jedną z dziewięciu prób. Zawodnicy Cavaliers mieli tylko 3 celne rzuty za trzy po 17 podaniach Lebrona. A wiedz, że podania Jamesa to nie są zwykłe podania. On swoimi asystami kreuje pozycje.
W barwach Warriors pod znakiem zapytania stoi występ Andre Iguodali i jego status określany jest jako wątpliwy. Wątpię, że zagra. Z kolei Klay Thompson też jest kontuzjowany, ale w dzisiejszym meczu ma wystąpić. Thompson zapytany o swój stan zdrowia odparł, że gdyby mecz odbył się wczoraj, to nie wie, czy dałby radę wystąpić. Zatem nie będzie w pełni sprawny i to odbije się na jego postawie. Warriors nadal mają Duranta, Curry’ego i Greena, ale brak Iguodali i nie do końca sprawny Thompson na pewno nie pomogą w dzisiejszym starciu.
Typuję, że postawa Cavaliers w pierwszym starciu nie była dziełem przypadku. Lebron James i spółka wyglądali naprawdę dobrze. Ta przegrana końcówka powinna im dodać energii. Dlatego też widzę szansę na wygraną gości. Nie typuję jednak zwycięstwo na czysto. Stawiam na podwójną szansę na Cavaliers, czyli nasz typ okazuje się celny, gdy goście będą prowadzić po pierwszej połowie lub będą górą w całym spotkaniu. Fortuna wystawiła kurs na poziomie 3.00 na to zdarzenie.
Jeżeli nie masz jeszcze konta w Fortunie, to masz to tego idealną okazję, gdyż rejestrując się jako użytkownik Bukmachersko, możesz otrzymać darmowy zakład bez depozytu o wartości 20PLN! Jako nowy gracz możesz również zagrać dodatkowo zakład bez ryzyka do 114PLN!
Odpowiedz