Na mistrzostwach świata w Rosji do rozegrania zostały już tylko dwa mecze. Dzisiaj odbędzie się ten, w którym żaden z półfinalistów nie chciał się znaleźć. O 16:00 na stadionie w Sankt Petersburgu do walki o brąz na mistrzostwach świata w Rosji staną reprezentacje Belgii i Anglii. Obie ekipy spotkały się już na tym turnieju w ramach fazy grupowej i wtedy górą były Czerwone Diabły. Nie jest to jednak spotkanie, z którego można wyciągać jakiekolwiek wnioski. Dlaczego? Tego dowiesz się w poniższej analizie. Emocje sportowe to jedno, lecz pozostaje jeszcze kwestia, co obstawić? Przygotowałem dla Was typ po kursie 2.30 z oferty bukmachera Fortuna.
Mecze o trzecie miejsce nie są na pewno wymarzonym miejscem dla piłkarza. Jasne, grasz o medal mistrzostw świata, ale z tyłu głowy masz ten niedosyt, że mogłeś walczyć o złoto, a zostaje Ci jedynie batalia o brąz. Myślę, że zarówno Belgia, jak i Anglia mogą mieć podobne przeświadczenie. Obie te ekipy były bardzo blisko zwycięstwa w swoich półfinałach: Belgowie przegrali z Francją 0-1, chociaż w oczach wielu byli lepszym zespołem, zaś Anglicy musieli uznać wyższość Chorwatów po dogrywce. Oni mogą sobie pluć w brodę, że nie dokończyli dzieła w pierwszej połowie, kiedy to przy prowadzeniu 1-0 mogli dobić rywala. Mogli, lecz tego nie zrobili i ci niezmordowani Chorwaci po raz kolejny dokonali cudu.
I tak oto drugi raz na tym turnieju zobaczymy pojedynek Anglii i Belgii. Pierwszy mecz w fazie grupowej jest tym z cyklu ,,do zapomnienia”. Dlaczego? W tamtym spotkaniu obu drużynom bardziej na rękę było… przegrać. Przegrani (czyli de facto wygrani), trafiali do tej słabszej części drabinki. I można stwierdzić, że kombinacje wyszły Synom Albionu na dobre, porównując drogę obu reprezentacji do dzisiejszego starcia. Anglicy grali z Kolumbią, Japonią i Chorwacją, a Belgowie z Japonią, Brazylią i Francją. Chyba widać gołym okiem, kto miał trudniejsze zadanie.
Czy Anglia jest w stanie podnieść się po porażce z Chorwatami? Nie wydaje się mi się. Ja nadal nie kupiłem tego zespołu. Oni mają jeszcze czas, żeby walczyć o medale na największych turniejach. Belgowie teoretycznie też, ale oni są bardziej doświadczonym i utalentowanym teamem. Eden Hazard rozgrywa chyba najlepszy turniej w swojej karierze i śmiem wątpić, że pozwoli wypuścić sobie z rąk medal.
Bo jakby mało prestiżowe to spotkanie mogło się wydawać w naszych oczach, to stawką nadal jest medal mistrzostw świata w piłce nożnej. Turnieju, który po Igrzyskach Olimpijskich jest chyba najbardziej prestiżowym w świecie sportu. Bycie w czołowej trójce jest ogromnym zaszczytem i nie jest zarezerwowane dla każdego. Patrząc na postawę obu drużyn na tym turnieju, typuję, że na trzecim stopniu podium stanie reprezentacja Belgii. Stawiam, że mecz rozstrzygnie się już po 90 minutach i to Hazard, De Bruyne i spółka sięgną po brązowy medal. Za to zdarzenie Fortuna wystawiła kurs 2.30.
Jeżeli nie masz jeszcze konta w Fortunie, to masz to tego idealną okazję do założenia go, gdyż rejestrując się jako użytkownik Bukmachersko, możesz otrzymać darmowy zakład bez depozytu! Jako nowy gracz możesz również zagrać dodatkowo zakład bez ryzyka!
Odpowiedz