W środę wybieramy się na Mestalla, gdzie Valencia zmierzy się z Manchesterem United. Szukamy ciekawych opcji do wykorzystania bonusów bukmacherskich.
LVBet proponuje nowym graczom jeden z najwyższy bonusów powitalny na rynku! Jako czytelnik Bukmachersko przysługuje Ci również darmowy zakład. Żeby otrzymać freebet, wystarczy zarejestrować z odnośnika na naszej stronie, a następnie wysłać maila na adres promocje@lvbet.pl.
Valencia
Nietoperze są pewni zajęcia trzeciej pozycji na zakończenie Champions League. Nie mają już o co grać, poza honorem i zadowoleniem zgromadzonych kibiców. W ostatniej kolejce tych rozgrywek walczyli z Juventusem, jednak uznali wyższość tego rywala na Allianz Stadium. Valencia do tej pory wygrała tylko jedno spotkanie w tej edycji Ligi Mistrzów. Zgromadzili na swoim koncie pięć punktów, a także ujemny bilans bramkowy – 4:5. W pięciu z sześciu ostatnich spotkań tego zespołu padł wynik bez BTTS’u. Wyjątkiem jest ostatnie ligowe starcie z Sevillą, gdzie oba zespoły trafiły do siatki. Nietoperze złapały całkiem niezłą formę w meczach na własnym boisku. Cztery kolejne rywalizacje bez porażki, a patrząc w stronę statystyk bezpośrednich spotkań z United – trzy pojedynki na Mestalla i w żadnym nie zdobyli bramki. Dwukrotnie kończyło się wynikiem 0:0, a raz wygrali goście 0:1.
Manchester United
Początkowo wydawało się, że starcie na Estadio Mestalla będzie decydujące w kategoriach wyjścia z grupy z drugiej pozycji. Ostatecznie po bramce zdobytej przez Fellainiego emocje się zakończyły. Czerwone Diabły walczą już tylko o wygraną w grupie, jednak mają iluzoryczne szanse, ponieważ żeby tak się stało, potrzebują zwycięstwa Young Boys nad Starą Damą, a do tego swojego triumfu na Mestalla. Podopieczni Jose Mourinho w ostatnim czasie nie przekonują, dlatego wysokie zwycięstwo nad Fulham i niezła gra mogła być dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Fakty są takie, że Czerwone Diabły w tej edycji Ligi Mistrzów zdobyły zaledwie sześć bramek w pięciu meczach, tracąc tylko dwa gole. W pierwszym starciu tych drużyn lepsza była ekipa z Hiszpanii, jednak zabrakło im kropki nad i. Myślę, że goście mogą wystąpić w rezerwowym składzie, ponieważ wątpię, żeby łudzili się odnośnie porażki Juventusu w Szwajcarii, a w weekend czeka ich najważniejszy mecz na wyspach – z Liverpoolem.
Statystyki:
- Manchester United nie przegrał żadnego z trzech ostatnich wyjazdów na Mestalla.
- W tym czasie Czerwone Diabły nie straciły gola.
- Valencia wygrała tylko jeden z pięciu meczów Ligi Mistrzów.
- W pięciu z sześciu ostatnich spotkań Nietoperzy skończyło się wynikiem bez BTTS’u.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się rezultatem 0:0.
- Valencia w dwóch z trzech spotkań domowych zachowała czyste konto.
- W ośmiu ostatnich meczach United na wyjeździe skończyło się wynikiem +2,5 gola.
- Sześć kolejnych delegacji Czerwonych Diabłów to wyniki BTTS.
- United nie wygrało żadnego z ostatnich dwóch wyjazdów.
- Valencia w tym sezonie doznała tylko dwóch porażek na własnym boisku – w obu przypadkach nie zdobyli gola.
Co obstawiać?
Oba zespoły grają underowo w tej edycji Ligi Mistrzów. Na Mestalla nie spodziewam się wielu bramek, ale sądzę, że Valencia nie przegra tej rywalizacji. Manchester United z pewnością z tyłu głowy będzie miał rywalizację z Liverpoolem w weekend, więc mogą pozwolić sobie na zmiany w składzie.
Odpowiedz