Wracamy na ligowe boiska! Można powiedzieć, uff w końcu. Przerwa reprezentacyjna to regularnie najgorsze dwa tygodnie dla fanów klubowej piłki. Piątek rozpoczynamy od Bundesligi, gdzie zobaczymy rywalizację Eintrachtu Frankfurt z Fortuną Dusseldorf. W barwach beniaminka występuje reprezentant Polski – Marcin Kamiński. Co przygotował dla nas STS zakłady bukmacherskie?
Odbierz prezent od STS zakłady bukmacherskie – dla czytelników Bukmachersko! Kod rejestracyjny: 1025PLN
Eintracht Frankfurt
Orły zanotowały bardzo słaby początek sezonu, w którym kibice mieli powody do obaw. Złożyło się na to wiele czynników: zmiana trenera, odejście ważnych piłkarzy, czy też kontuzja największej gwiazdy – Rebića. Obecnie wrócili na odpowiednie tory, o czym świadczy passa trzech kolejnych wygranych w meczach o punkty. Każde z tych zwycięstw było przekonujące, ponieważ na własnym boisku dwukrotnie wygrali po 4:1 – z Hannoverem oraz Lazio. Do tego zdobyli trzy punkty na ciężkim terenie w Hoffenheim. Jak widać, forma tego zespołu zwyżkuje, więc warto z tego skorzystać. Eintracht to obecnie siódma drużyna ligowej tabeli. Orły mają na swoim koncie 10 punktów, na które składają się trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki. Do lidera z Dortmundu tracą siedem oczek. Początek sezonu zwiastował o wiele gorszy scenariusz, a ostatnia forma tego zespołu pokazuje, że może być tylko lepiej.
Fortuna Düsseldorf
Jeśli mówimy, że Eintracht złapał wiatr w żagle, to trzeba przyznać, że Fortuna zawinęła do portu i nie zamierza z niego wypływać. Beniaminek to obecnie przedostatnia drużyna ligowej tabeli. Od początku sezonu zgromadzili jedynie pięć punktów. Na taki bilans złożyło się jedno zwycięstwo, dwa remisy i cztery porażki. W bramkach również wyglądają słabo, ponieważ zdobyli tylko pięć goli, tracąc przy tym aż 11. Kibice drużyny Marcina Kamińskiego z pewnością nie poprawią sobie humorów, patrząc na statystyki wyjazdowe. Fortuna ma na swoim koncie trzy delegacje, w których nie zanotowali żadnego zwycięstwa. Łącznie wywalczyli dwa punkty, dzięki remisom w z RB Lipsk oraz VFB Stuttgart. Ostatnie spotkanie bezpośrednie tych drużyn we Frankfurcie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:1. Warto jednak zauważyć, że beniaminek w dwóch wyjazdach na Commerzbank-Arena potrafił zdobyć bramkę, a mecze kończyły się wynikami BTTS.
Liczby:
- Sześć ostatnich spotkań z udziałem Eintrachtu to wyniki BTTS.
- Eintracht wygrał w trzech ostatnich meczach.
- Fortuna ma na swoim koncie trzy kolejne porażki.
- Beniaminek nie zdobył gola w dwóch poprzednich rywalizacjach.
- Fortuna w każdym z ostatnich trzech spotkań straciła przynajmniej dwa gole.
- Beniaminek nie wygrał żadnego z ostatnich czterech spotkań.
- Ostatnia rywalizacja tych drużyn we Frankfurcie zakończyła się wygraną gospodarzy 3:1.
- Eintracht w każdym meczu domowym tego sezonu stracił przynajmniej jednego gola.
Co gramy?
Muszę przyznać, że w tym przypadku byłem rozbity pomiędzy dwoma typami. Pierwsza opcja to granie na klasyczne zwycięstwo Eintrachtu, który zanotował wyraźną zwyżkę formy, wygrywając trzy ostatnie spotkania. Kolejnym argumentem, który popiera tę tezę, jest passa trzech kolejnych porażek Fortuny ze stratą minimum dwóch bramek. Druga opcja to klasyczny BTTS. Eintracht w sześciu poprzednich meczach notował taki wynik i tracił gola w każdym meczu domowym tego sezonu. Mimo wszystko wybieram pierwszą opcję po kursie 1.72 (nie ufam ofensywie beniaminka).
Odpowiedz