Poniedziałki to te dni, które dają dość mały wybór przy tworzeniu kuponów bukmacherskich. Na ratunek przychodzi NBA, bo w tej lidze to się akurat zawsze coś dzieje. Tym razem tylko jeden typ na nocne zmagania, ale za to z niezłym kursem.
Kod promocyjny: 60PLN
Spotkanie, które wziąłem na tapet to pojedynek pomiędzy Los Angeles Clippers a Portland Trail Blazers.
Clippers to zespół bliższy sercu każdego polskiego kibica, ze względu na obecność w składzie Marcina Gortata. Polak jest zawodnikiem pierwszej piątki i na parkiecie spędza około 20 minut w każdym meczu. Sama postawa Gortata pozostawia wiele do życzenia. Ale to nie tak, że to tylko Polak zawodzi – od dwóch tygodni Clippers znajdują się w dołku. Ekipa z Miasta Aniołów przegrała pięć z sześciu ostatnich spotkań, mając olbrzymie problemy ze zdobywaniem punktów. Nie ma Lou Williamsa, trzeciego strzelca tej drużyny i od razu widać to po postawie w ataku. Williamsa dzisiaj nie zobaczymy na parkiecie i tym samym ofensywa Clippers znowu nie będzie funkcjonować na poziomie, do jakiego nas przyzwyczaiła.
Trail Blazers też mieli swoje wzloty i upadki, ale udało im się pokonać Toronto Raptors we własnej hali. Tym, co przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść podopiecznych Terry’ego Stottsa, była świetna postawa rezerwowych, którzy złożyli się na 58 punktów. Co ciekawe, to ławka jest mocną stroną Clippers. A raczej była, bo bez Williamsa i ze słabszym Harrellem nie funkcjonuje już tak dobrze, jak choćby w pierwszym pojedynku tych drużyn. Mecz w Moda Center w Portland wygrali LA Clippers (104-100). Przewiduję jednak, że dzisiaj będzie inaczej i to Trail Blazers wywiozą zwycięstwo ze Staples Center:
Odpowiedz