Tak jak przewidywałem, minionej nocy Toronto odkuło się ze słabo spisującymi Devils. W piątek czekają nas cztery spotkania, ale znowu zdecydowałem się na jeden typ. Tym razem pod lupą starcie Kaczek z Pingwinami. Które ptaki będą górą? Ja mam swój typ i zapraszam do analizy kuponu bukmacherskiego.
Nie masz konta w Fortunie? Odbierz promocję po rejestracji dla czytelników Bukmachersko! Kod rejestracyjny: 20free
Skuteczność typów Bukmachersko na NHL 2018/19: 53/99
Mamy do czynienia z dwoma drużynami, które jadą w wręcz w przeciwnych kierunkach. Anaheim notuje obecnie jeden z gorszych okresów w historii klubu mając już negatywną passę dziewięciu porażek. Ostatnio przejechałem się na Ducks stawiając na ich wygraną w domu z Ottawą. Wydawało się, że lepszej okazji do przełamania nie będzie, bo Senators nie zachwycają i mieli za sobą długą podróż. Jednak Anaheim po wyrównanym spotkaniu poległo. Oczywiście, ich seria nie będzie trwać w nieskończoność, ale skoro nie udało się z Ottawą, to trudno posądzać ich o ten wyczyn przeciwko wypoczętej ekipie, która w ostatnich tygodniach jest najlepszą w lidze. Wspomniałem, że obie drużyny jadą na przeciwnych torach. Pamiętacie jak Pingwiny były ostatnie w konferencji? No właśnie, to jest NHL i tu wszystko szybko się zmienia. Wygrali 9 z 10 poprzednich spotkań i walczą o pierwszą pozycję w dywizji. Pittsburgh pokazuje, że ich skład nadal może wygrać mistrzostwo. Co ciekawe, ostatnią wygraną Ducks jest… właśnie starcie z Penguins. Było to stosunkowo niedawno, ale jednak przed wspaniałą serią Pingwinów, więc nie brałbym tego spotkania mocno pod uwagę. Dzisiaj zobaczymy wypoczętą drużynę Sidney’a Crosby’ego po dwóch dniach odpoczynku i będącą obecnie najlepszą drużyną w lidze przeciwko Anaheim, które aktualnie jest najgorsze w rozgrywkach biorąc pod uwagę ostatnie dziesięć spotkań. Gdyby Pingwiny grały u siebie mielibyśmy pewnie kurs na ich wygraną nie do obstawiania, ale nawet wyjazd nie zraża mnie dzisiaj do atakowania wygranej w regulaminowym czasie gry.
Odpowiedz