Lato już się rozpoczęło, a więc czas na wakacje w słońcu. Zastanawiasz się jak fajnie spędzić kilka dni w lipcu, sierpniu czy wrześniu? No to chyba najlepiej wybrać się na festiwal muzyczny – posłuchaj najlepszej muzyki na żywo, wychilluj się między koncertami i zabaw jak należy. No to gdzie warto się wybrać?
Zacznijmy od Polski i dwóch, chyba najgłośniejszych festiwali w naszym kraju, które możesz odwiedzić w ciągu następnych dwóch miesięcy.
Open’er Festival
Gdzie: Gdynia
Kiedy: od 3 do 6 lipca
Już za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się Open’er Festival. W zeszłym roku wszystkie bilety zostały wyprzedany, ale póki co na tegoroczną edycję można jeszcze zdobyć wejściówki na jeden dzień, weekend albo wszystkie cztery nocki zabawy. Każdy kto miał okazję być w Gdyni w tym okresie i uczestniczyć w Open’erze, tego nie muszę przekonywać, że warto się tam wybrać. Muzyka muzyką… ale klimat jest niesamowity. Wystarczy wspomnieć, że na tym wydarzeniu można spotkać wielu obcokrajowców, którzy przybyli do Gdyni specjalnie dla Opka.
Jeżeli chodzi o muzykę, to śmiało można pisać, że każdy coś dla siebie znajdzie, ponieważ ten festiwal zapewnia różne gatunki muzyczne. Jesteś fanem hip-hopu? No to na pewno nie możesz się doczekać koncertów Travisa Scotta, ASAPa Rocky’ego czy G-Eazy’ego. Pop? No to Kylie Minouge albo Lana Del Rey. Rock, techno, elektronika… cokolwiek – na pewno coś polubisz! Wybierając się na cztery dni warto odkrywać też nowe brzemienia, bo na pewno gdzieś tam jest coś co pokochasz, a jeszcze o tym nie wiesz. Jak wspomniałem, Open’er to także niesamowity klimat dla którego się jedzie. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi bawi się razem w bardzo dobrym nastroju. Sama lokalizacja festiwalu także daje super możliwości, bo po odespaniu nocki przed kolejnym dniem z muzyką można iść na piękną plażę i zrelaksować się przy morzu.
Kraków Live Festival
Gdzie: Kraków
Kiedy: od 16 do 17 sierpnia
Półtora miesiąca po festiwalu w Gdyni czeka nas kolejne fajne wydarzenie w kraju. Co prawda już nie tak duże jak Open’er, ale również warto tu być z tych samych powodów. Zacznijmy od muzyki, bo jednak to dla niej wybierasz się na festiwal. Tutaj mamy mniej artystów, ale ta ilość nie oznacza gorszej jakości! Zespoły i piosenkarze, którzy wystąpią na Kraków Live Festival równie dobrze mogłyby się znaleźć na głównej scenie Open’era. Tutaj także gatunkowo jest coś dla każdego, czyli np. Post Malone dla fanów hip-hopu czy Years&Years dla fanów rocka. Tutaj teren festiwalu nie jest tak duży jak w Gdyni, ale to nie szkodzi, bo i tak na południu Polski również jest epicko.
No i warto wspomnieć, że Kraków jako miasto też ma wiele do zaoferowania. Co prawda nie ma tutaj morza i plaży, ale przepiękne bulwary, zamek… i w ogóle śmiało można napisać, że jedno z fajniejszych miast w kraju. Nudzić się nie będziesz. Jeżeli ktoś chce zaszaleć w lato, to terminy nie przeszkadzają, żeby zaliczyć zarówno Open’era oraz Kraków Live Festival.
Tak było rok temu!
No to teraz zobaczmy co warto porobić poza Polską.
Lollapalooza
Gdzie: Berlin
Kiedy: od 7 do 8 września
No dobra, to udajmy się teraz za zachodnia granicę do Berlina, bo tam we wrześniu odbędzie się Lollapalooza. Pisałem, że Open’er to duży festiwal muzyczny z tradycją? To samo można powiedzieć o opisywanym wydarzeniu… ale z jeszcze większą mocą, bo już regularnie zjawia się tutaj więcej niż 70 tysięcy ludzi. No i oczywiście tutaj muzyka również nie jest jedynym czynnikiem przyciągającym do Berlina we wrześniu, bo cały festiwal niesie ze sobą także chociażby teatr uliczny i wiele innych ciekawych atrakcji.
Pod względem muzycznym także jest zróżnicowanie i na bogato. Chociaż subiektywnie wskazałbym, że niekoniecznie jest lepiej niż na Opene’erze… ale już przy takim poziomie artystów trudno przebić ten poziom, bo jest z najwyższej półki. Lepiej pod względem liczby i jakości muzyki może być już chyba tylko na Coachelli w Kalifornii… ale to żadna ujma, niech to świadczy o tym, że blisko siebie mamy wspaniałe wydarzenia, których nie można się wstydzić – Gdynia, Kraków… no i Berlin, bo stolica Niemiec jest też dobrze skomunikowana z naszym krajem. Pociągi, autobusy, a i dojazd własnym autem nie jest wielkim wyzwaniem. No i właśnie, tak jak przy dwóch poprzednich festiwalach, tutaj trzeba wyróżnić fakt miejsca odbywania się wydarzenia, ponieważ Berlin ma sobą wiele do zaoferowania i równie dobrze można tu przyjechać na więcej niż dwa dni z muzyką. Okres tego festiwalu pozwala tez spragnionym zdarzeń zaliczyć każdy z trzech wspomnianych eventów.
SONUS Festival
Gdzie: Wyspa Pag
Kiedy: od 18 do 22 sierpnia
Na zakończenie prawdziwa bomba, bo festiwal odbywający się na jednej z pięknych chorwackich wysp! Prędzej pisałem, że można zaliczyć trzy prędzej wspomniane festiwale w tym roku… ale nie wiem czy gdybym miał wybór, to nie wolałbym raz, a właśnie SONUS Festival. Tutaj nawet nie ma miejsca na spanie, bo przez pięć dni i nocy dzieje się. Tutaj już nie jedziesz dla muzyki… a po prostu wielkiego melanżu. Cała sceneria to plaża i krystaliczna woda. Na wyspie trzy kluby, imprezy na piasku, na łodziach… a z resztą, co tu dużo pisać. Po prostu najpopularniejszy festiwal w Europie do zabawy. Muzyka? Techno, więc może nie dla każdego. Jednak jak wspomniałem, tutaj melodie mogą schodzić na dalszy plan. Zobaczcie, jak to wyglądało rok temu.
Odpowiedz