Przed nami spokojna noc w NBA, bo tylko trzy mecze zostaną rozegrane z czwartku na piątek. Mam dla Was dwa typy, które połączone w kupon dają kurs całkowity 4.10.
Los Angeles Lakers po słabszym starcie zaczęli wygrywać i w tym momencie mają już bilans 11-9. W ostatnim meczu Jeziorowcy przegrali aż 32 punktami z Denver Nuggets na wyjeździe i myślę, że dzisiaj odpowiedzą po tej porażce. Przecież LeBron James zawsze odpowiada po przegranych, prawda? Przypomnij sobie, co Król robił przeciwko Indianie Pacers w poprzednich playoffach. W obliczu absencji Rajona Rondo i (potencjalnej) Lonzo Balla LeBron weźmie wynik w swoje ręce. Pamiętajmy też o tym, że po stronie Pacers brakuje Victora Oladipo, który byłby bardzo pomocny w starciu ze złym i gotowym do rewanżu LeBronem Jamesem.
Minionej nocy LA Clippers pokonali Phoenix Suns pewnie, ale w pierwszej połowie zespół Marcina Gortata grał na remis z najgorszym teamem na Zachodzie. Dużo strat, słabe powroty do obrony – takie coś nie przejdzie już w meczu z Sacramento Kings, drugim zespołem w NBA pod względem tempa gry. Dla Clippers, bez Gortata w składzie (zmaga się z problemami z plecami), będzie to drugi w występ z rzędu i moim zdaniem młodzi i gotowi do biegania Kings to wykorzystają.
Odpowiedz